W niedzielę, 26 listopada 1939 r., dokładnie 75 lat temu, Polska Marynarka Handlowa poniosła bolesną stratę - tego dnia na Morzu Północnym zatopiony został flagowy transatlantyk naszej floty - m/s "Piłsudski".
Zatopienia statku nie przeżył jego kapitan, Mamert Stankiewicz - tytułowy bohater najpopularniejszej książki Karola Olgierda Borchardta "Znaczy kapitan". Mamert Stankiewicz oficer rosyjskiej marynarki wojennej, w odrodzonej Polsce wykładowca Szkoły Morskiej w Tczewie, oficer i komendant żaglowca szkolnego "Lwów", kapitan transatlantyków "Pułaski", "Polonia", "Piłsudski".
Po wybuchu II wojny światowej i przegranej kampanii wrześniowej "Piłsudski", wracający z Nowego Jorku, pozostał w Anglii i wraz z większością polskich statków pasażerskich i załogami przeszedł pod dowództwo brytyjskie.
"Piłsudski" przystosowany został w brytyjskiej stoczni do roli transportowca wojennego i przemianowanym na ORP "Piłsudski". Po wyjściu w pierwszy wojenny rejs (miał udać się w konwoju do Nowej Zelandii) przypuszczalnie wszedł na minę (inna hipoteza to storpedowanie przez niemiecki okręt podwodny). Statek zatonął 26 listopada 1939 r. o godzinie 5.36 w drodze z Newcastle, 29 Mm na południowy wschód od przylądka Flamborough. Kapitan Stankiewicz schodził z pokładu wraz z dwójką ostatnich członków załogi. Wyciągnięty z wody przez brytyjski niszczyciel, zmarł na jego pokładzie w wyniku wycieńczenia i hipotermii.
Bandera z transatlantyku m/s "Piłsudski"
Źródło: wikipedia.pl, am.gdynia.pl